Często zdarza się, że ludzie niemający pełnego obrazu danego zagadnienia, uzupełniają ten niedobór stereotypami. Czasem są one wynikiem przetworzenia zasłyszanych historii, czasem powszechnie stosowanymi uproszczeniami. Wokół pracy lektora języka angielskiego też urosło kilka, a zatem sprawdźmy – jak jest naprawdę?
Mit: Praca lektora to tylko kilka, kilkanaście godzin w tygodniu
Choć w idealnym świecie wszyscy pracowalibyśmy krótko, a zarabiali dużo, to zawody pozwalające małym nakładem pracy osiągać wiele pozostawmy raczej pomiędzy kartami bajek. I choć wydawałoby się to oczywiste, to dość powszechna opinia o pracy nauczyciela jest taka, że jego czas wykonywania obowiązków zawodowych stanowią wyłącznie godziny dydaktyczne, czyli te spędzone z uczniami w sali lekcyjnej. A przecież samo przygotowanie zajęć, opracowanie materiałów dydaktycznych czy nawet sprawdzenie prac domowych uczniów także wymaga czasu i skupienia. Do tego dochodzi czas poświęcany na doskonalenie zawodowe, uczestnictwo w konferencjach i warsztatach metodycznych. Oczywiście, przy dobrej organizacji pracy te pozalekcyjne obowiązki nie zajmą Ci całego dnia, i nie wypełnią szczelnie kalendarza, ale zawsze warto obalać krzywdzący mit o tym, że lektor pracuje nie tylko wtedy, gdy stoi z kredą czy flamastrem przy tablicy :)
Mit: Lektor pracuje tylko w roku szkolnym
Jest to oczywiście niemający potwierdzenia w rzeczywistości mit. W dzisiejszych czasach dobrzy (a najlepiej – bardzo dobrzy!) lektorzy języka angielskiego są nieustannie poszukiwani na rynku. Warto pamiętać, że kursy dla dzieci w wieku szkolnym to tylko jeden z typów zajęć, które może prowadzić lektor. W okresie wakacyjnym organizowane są często zajęcia językowe, aby pozwolić uczniom zachować kontakt z językiem w formie półkolonii lub warsztatów. Ponadto przez cały rok różnego rodzaju firmy i instytucje poszukują nauczycieli angielskiego, aby zapewnić swoim pracownikom możliwość rozwijania kompetencji językowych. Nadto, osoby indywidualne, również niezależnie od organizacji roku szkolnego, pragną uczyć się języka, na przykład wtedy, gdy zaczynają realizować swoje postanowienia noworoczne lub aby doszkolić się przed zbliżającymi zagranicznymi wyjazdami. Warto jednocześnie pamiętać, że nawet okresy wolne od zajęć dydaktycznych zwykle nie są tylko czasem na odpoczynek. To również doskonały moment na podnoszenie swoich kompetencji, doskonalenie zawodowe czy przygotowanie materiałów i lekcji na kolejne miesiące pracy.
Mit: Raz przygotujesz lekcje na cały rok i z głowy!
Wiele osób niezwiązanych bezpośrednio z nauczaniem uważa, że nauczyciel w pierwszych dwóch-trzech latach pracy może opracować sobie lekcje na cały rok, a potem wystarczy tylko je przeprowadzić. Cóż, pomarzyć zawsze można ;) W rzeczywistości nasze pierwsze opracowane lekcje, choć niewątpliwie wkłada się w nie zawsze wiele serca i całą wiedzę, to wraz z upływem czasu wymagają pewnego uaktualnienia. Nawet najlepszy lektor języka angielskiego zmienia w swoich lekcjach pewne elementy, materiały czy ćwiczenia, widząc jak reagują kolejne grupy, co działa skuteczniej, a które z nich nie przynoszą oczekiwanych rezultatów. To efekt doświadczenia i rosnących umiejętności oraz niekończący się proces doskonalenia swojego warsztatu. Wielkim ułatwieniem jest korzystanie z gotowego programu dydaktycznego oraz wsparcie metodyczne, np. tak jak to robimy w Early Stage.
Mit: Szkoły nie zapewniają lektorom materiałów dydaktycznych
Wiele osób rozważających podjęcie się zawodu nauczyciela zastanawia się zapewne, jak wygląda kwestia materiałów dydaktycznych dla lektorów. Uczniowie korzystają z własnych podręczników, otrzymują również karty pracy, fiszki czy inne pomoce… a lektor? Choć zdarzają się szkoły, które nie dbają o to, skąd nauczyciele będą mieli niezbędne do pracy materiały, to w dzisiejszych czasach jest ich coraz mniej. Najczęściej otrzymują oni wszystkie niezbędne podręczniki, ćwiczenia, płyty i dodatkowe pomoce przydatne podczas przygotowania i prowadzenia zajęć. Warto nadmienić, że podobnie sytuacja wygląda w kontekście doskonalenia zawodowego – dobre placówki same dbają o to, by ich lektorzy otrzymywali niezbędne wsparcie w postaci szkoleń czy możliwości konsultacji z metodykami. Przecież inwestycja w pracowników to najlepsza inwestycja w rozwój szkoły!
Mit: Nie miewasz gorszych dni, jeśli robisz to, co kochasz
Bez względu na to, jak bardzo lubisz i jak wiele satysfakcji przynosi praca lektora języka angielskiego, czasami zdarzają się chwile zwątpienia. To całkowicie normalne i dotyczy wszystkich osób pracujących – nie tylko nauczycieli, choć ze względu na charakter tej pracy często dużo krytyczniej postrzegamy swoje dokonania, dążąc do nieustannego samodoskonalenia. Nieważne jak długo uczysz, od czasu do czasu może pojawić się coś, co sprawi, że zaczniesz zastanawiać się, czy nie warto zmienić pracy lub, czy się do tego nadajesz. Ważne jest, by w tych trudniejszych momentach móc uzyskać wsparcie i niezależną opinię kogoś, kto obiektywnym okiem spojrzy na problem, a także pomoże znaleźć rozwiązanie. Może być to inny lektor lub metodyk z Twojej szkoły językowej. Proszenie o pomoc jest ogromnie ważne w procesie samorozwoju, a razem można osiągnąć więcej!