„Samoregulacja w szkole” dra Shankera zawiera rezultaty wielu badań poświęconych umiejętności samoregulacji. Wyróżnia się ogromną ilością konkretnych przykładów z klasy, przejrzystą formą i przystępną szatą graficzną.
Stasio wychodzi do szkoły, lekko spięty, bo ma dziś ważną prezentację, którą przygotowywał kilka godzin. Mama zatrzymuje go i pyta, jak się czuje. Stasio przyznaje, że jest lekko zestresowany. Mama mówi, że rozumie, bo taka prezentacja to nie lada wyzwanie, a widziała, że Staś poświęcił na nią dużo czasu. - Jak sobie z tym stresem radzisz? - pyta mama. - Mówię sobie: „Stasiu, dasz radę!” - odpowiada chłopiec, i dziarsko rusza do szkoły.
Którą umiejętnością w tej sytuacji wykazał się Staś?
a) empatii
b) regulacji uczuć
c) planowania i organizacji
d) ustalania celów
Oczywiście, macie rację! Staś pięknie wyregulował swoje uczucia dodając sobie otuchy poprzez skierowanie do siebie samego słów wsparcia! Mama Stasia z pewnością przeczytała książki Stuarta Shankera i nauczyła swojego synka dbać o emocje, również w szkole 🙂. Warto zwrócić uwagę, że wszystkie cztery z wymienionych umiejętności dotyczą samoregulacji i są niezwykle przydatne także w klasie
Bardzo dziękuję Kasi, która poleciła mi książkę naprawdę wartą przeczytania i podzielenia się jej zawartością z innymi nauczycielami i nauczycielkami. „Samoregulacja w szkole” dra Shankera, bo o niej mowa, wyróżnia się przede wszystkim ogromną ilością konkretnych przykładów z klasy, przejrzystą formą i bardzo przystępną szatą graficzną. Zawiera rezultaty wielu różnorodnych badań oraz case studies, dzięki czemu jest praktyczna i przystępna.
„Samoregulacja w szkole” podzielona jest na rozdziały traktujące o poszczególnych obszarach – emocjonalnym, biologicznym, poznawczym, społecznym, a także prospołecznym – w których warto ćwiczyć samoregulację. Sam ich podział wydał mi się niezwykle ciekawy, szczególnie interesowały mnie różnice pomiędzy ostatnimi dwoma. Pozostałe rozdziały dotyczą kwestii samoregulacji w edukacji specjalnej i zdrowia psychicznego.
Jeśli chodzi o obszar biologiczny, wg autora książki przejawy optymalnej samoregulacji to m.in.:
Za frapujący wątek uważam kwestie wpisania zdolności zachowania spokoju w biologię człowieka, ponieważ zwykle spokój łączy się ze sferą emocjonalną. Według przytoczonych przez autora badań dzieci uczą się samoregulacji, doświadczając regulacji z zewnątrz – od rodziców, nauczycieli i innych opiekunów. To ważny wątek, ponieważ pokazuje, że dziecko pozostawione samo sobie wcale nie nauczy się wyciszać (a przynajmniej nie każde i nie warto tego oczekiwać).
W tym rozdziale zwraca się uwagę na fakt, jak bodźce zewnętrzne mogą pomóc dzieciom lub utrudnić samoregulację – porusza się kwestie uspokojenia bodźców wizualnych i dźwiękowych w klasach, umożliwienie korzystania z przedmiotów ułatwiających uspokajanie / skupienie np. zabawek antystresowych czy pozwolenie na wykonywanie ćwiczeń np. pajacyków w momentach, kiedy potrzebujemy podniesienia poziomu energii w górę. Podkreśla się też ważność przedstawiania uczniom planu dnia i rytuałów klasowych. Jedną z najważniejszych spraw jest jednak podwyższanie świadomości dzieci – uczenie ich zauważania, co je uspokaja, kiedy trudniej im się skupić i jak mogą sobie radzić w trudnościach związanych z nieodpowiednim pobudzeniem.
W samoregulacji emocjonalnej kluczowa jest umiejętność modulacji silnych emocji, odporność emocjonalna, chęć eksperymentowania, pragnienie tworzenia, a także poczucie wartości oparte o adekwatną samoocenę. Czy możemy jako nauczyciele na te umiejętności wpływać? Wśród wielu badań, opisów lekcji oraz konkretnych porad znajdziemy między innymi kilka o tym:
W obszarze poznawczym przeczytamy między innymi o skupianiu się, braniu pod uwagę perspektywy innej niż własna, planowaniu, rozumieniu przyczyny i skutku, wyznaczaniu sobie celów. Do samoregulacji zaliczamy też metapoznanie, czyli „myślenie o myśleniu” – rozumienie własnego myślenia i procesów poznawczych.
Jeśli chodzi o uwagę, autor zauważa, że nie jest ona zjawiskiem statycznym, ale „aktywnym, nakierowanym na cel zjawiskiem, w którym uczeń przyjmuje i przetwarza wiele różnego rodzaju informacji, a następnie odpowiednio planuje i wykonuje działania.” Zastanawia się przy tym, skąd mogą wynikać problemy ze skupieniem uwagi, omawia problem ADHD, a także podkreśla wartość edukacyjną i poznawczą zabawy.
Wśród gier wzmacniających uwagę wymienione są:
Być może niektóre z powyższych gier mogłyby stanowić atrakcyjny przerywnik lekcji, który przy okazji pomagałby wspierać ćwiczenie uwagi uczniów.
Zobacz też:
👉 Mindfulness w pracy nauczyciela
👉 Uważność - jak może pomóc nauczycielom i nauczycielkom?
👉 W jaki sposób ćwiczyć uwagę uczniów?
W obszarze społecznym do kluczowych cech zaliczono między innymi:
W tym rozdziale dowiemy się o tym, czym jest współregulacja i o nauce przez współpracę. W strategiach wspierania pracy nad obszarem społecznym samoregulacji wymienia się na przykład:
Zobacz też:
👉 Jak uczniowie uczą się od siebie nawzajem?
Obszar prospołeczny „odnosi się do zachowań pozytywnych, pomocnych i podejmowanych w celu szerzenia akceptacji społecznej i przyjaźni”. Kluczowe cechy to umiejętność pomocy innym w regulacji, poczucie uczciwości do siebie i innych, zdolność do stawiania potrzeb innych przed własnymi oraz przekonanie, że należy postępować zgodnie z własnymi przekonaniami.
Zobacz też:
Autor podkreśla wagę empatii, mówi o różnych jej aspektach – trosce o emocje drugiej osoby, próbę pomocy innych w radzeniu sobie z ich emocjami, rozróżnienia między własnymi a cudzymi emocjami (zachowanie spokoju w obliczu osoby zdenerwowanej). Mówi o tym, czym jest przemoc rówieśnicza i jak pomagać ją rozpoznać.
Nauczyciele mogą pomagać uczniom rozwijać umiejętność empatii np. poprzez dyskusje nad filmami, pytania o uczucia bohaterów filmowych, książkowych czy postaci z fotografii/rysunków, zachęcać do empatii, proponować różnego rodzaju roleplaye, zastanawianie się nad motywami i skutkami przemocy rówieśniczej. W celu ćwiczenia umiejętności prospołecznych możemy też przygotowywać wspólnie kontrakty, zachęcać uczniów do podjęcia inicjatyw czy brania udziału w wolontariatach.
Dla mnie książka jest wielkim odkryciem – pokazuje nie tylko wartość pracy nad kondycją psychiczną uczniów, ale także w ogóle jej możliwość i sensowność. Okazuje się, że nauczyciele mogą niezwykle wiele zrobić, aby pomóc uczniom radzić sobie z problemami z emocjami, uwagą czy zwiększyć rezyliencję, a tym samym znacznie efektywniej (się) uczyć. Wydaje się, że takie podejście może znacząco wpłynąć na problemy z zachowaniem czy skupieniem na lekcjach. Ciekawe, jakie są Wasze opinie na temat tej książki?
Autorka: Beata Wysocka, metodyczka Early Stage
Zobacz też inne recenzje książek (nie tylko) dla nauczycieli:
👉 Recenzja książki Joanny Steinke-Kalembki „Dodaj mi skrzydeł! Jak rozwijać u dzieci motywację wewnętrzną?”
👉 Recenzja książki Thich Nhat Hanh i Katherine Weare „Szczęśliwi nauczyciele zmieniają świat
👉 Recenzja książki Kelly McGonigal Siła stresu”
👉 Recenzja książki Craiga Hasseda i Richarda Chambersa „Uważne uczenie się”
👉 Recenzja książki Stuarta Shankera „Samoregulacja w szkole”